14 sty A gdyby tak, zamiast ziać zawiścią – każdego dnia ziać miłością?
Powiem Wam całkiem szczerze, że rzadko, naprawdę rzadko obserwuje jakąkolwiek gównoburzę, która rozgrywa się w sieci...
Powiem Wam całkiem szczerze, że rzadko, naprawdę rzadko obserwuje jakąkolwiek gównoburzę, która rozgrywa się w sieci...
Nie wiem czy też tak macie, ale im bliżej końca roku tym większa łapie mnie nostalgia. Pojęcia nie mam skąd to się bierze...
Z PAMIĘTNIKA NIANI: KIEDY MAMA JEST WSZYSTKIM Włączam komputer i modlę się, aby czekały w mojej skrzynce mailowej jakieś wiadomości. Za mną czwarty rok studiów, w trakcie którego podjęłam wiele decyzji, złych i dobrych. Czasami się zastanawiam, czy gdybym dalej pracowała dla Mii moje życie wyglądałoby...
Powiem Wam szczerze, że kiedy opiekowałam się Jagienką i gotowałam codziennie, uwielbiałam już w drodze do pracy myśleć o tym co przyrządzę...
Nianie...
Zakręceni szpinakiem Gotowane mięso, niezależnie czy z kurczaka, czy z indyka, możesz przechowywać w lodówce nawet do kilku dni i w ten sposób mieć je pod ręką. Przyda się wtedy gdy najdzie was ochota na tosty na śniadanie lub szybki makaron. Pozwól dziecku wsypać szpinak na patelnię...
Wiemy już, że nutella to zło. Zło, które uzależnia tak , że niektóre dzieci dosłownie trzęsą się na jej widok. Czy jednak trzeba dziecku tej przyjemności odmawiać? Nie. Można za to pokazać mu inną wersję tego przysmaku...
Są pewne kwestie, które nie są dla mnie do końca zrozumiałe. Mimo wielu lat pracy w zawodzie niani i ponad 5 lat doświadczenia w ich szukaniu. Jest jedna rzecz, niemalże magiczne zaklęcie które zamyka dyskusje z ogromną ilością niań, brzmi ono "Mama będzie w domu"...
Jeszcze kilka lat temu avocado kosztowało w Polsce miliony monet. Dosłownie. Mam wrażenie, że stanowiło wręcz produkt luksusowy mimo iż kupienie dojrzałego było prawie niemożliwe. Stąd te wszystkie rady na licznych forach- co zrobić by avocado było miękkie? położyć obok banana? jabłka? zawinąć w gazetę?...
Muszę przyznać, że to chyba jedyne danie bezmięsne, które tak często gości na moim stole. I choć sama wielką fanką risotto nie jestem, to nie da się nie zauważyć, że każdy- dosłownie każdy, kto go spróbuje ma łzy w oczach :) coś jest w tym...