06 lut Jestem Nianią, bo tak chce! Niania Ania !

Ania czyli kolejna bohaterka naszego cyklu ” jestem Nianią, bo tak chce” Ania to niania z powołania, o wielkim sercu do maluszków 🙂 a jakie są jej sposoby ?

Jak to się stało, że Ania została Nianią? jej przypadek i historia są podobne do wielu, jakie już słyszałam- czyli zaczynam od żłobka, gdzie rodzice umiejętnie mnie wykradają 🙂

Jakieś 7 lat temu przyszedł pomysł, by zacząć pracę w żłobku.
Kiedy zostałam przyjęta do pracy, poznałam tam rodziców pewnego chłopca którym się opiekowałam w tym żłobku.
Praca po jakimś czasie nie odpowiadała mi, ponieważ zarobki nie były satysfakcjonujące.
Rodzice wpadli na pomysł,żeby mnie jednak zatrudnić w domu i opiekować się ich synem.
Od tamtego momentu zostałam nianią 🙂

To chyba zresztą taki idealny i trochę nawet wymarzony model wielu rodziców- wziąć Nianię, którą widują codziennie i mają potwierdzenie, że jest super opiekunką 🙂

Czy Ania każdym dzieckiem opiekuje się tak samo ? Tak. Wszystkie dzieci traktuje jednakowo.
Każde dziecko chce być kochane. Dokładnie tak, kochane – każde dziecko, bez wyjątku potrzebuje i musi być i czuć się kochane. Każdego dnia 🙂

Czy Ania za swoimi podopiecznymi tęskni ?:)  Oczywiście 🙂
Często wracam myślami i wspomnieniami, kiedy świetnie się razem bawiliśmy. 
Mam nadal świetny kontakt z rodziną dziecka.  To jest to o czym wam często mówię- nigdy nie urywajcie kontaktu z dziećmi. Ważne żeby wychodzić z ich życia powoli, a jeśli to możliwe uczestniczyć w nim tak długo, jak się da 🙂 nawet raz w miesiącu zabrać na lody czy do kina, kiedy jest starsze. Ale nie znikaj- zajmujesz w jego sercu bardzo ważne miejsce

Podobnie, jak Pani Iwona Ania również uważa, że relacje z rodzicami są najważniejsze, jeśli żyjemy w zgodzie i porozumieniu przejście każdej kryzysowej sytuacji idzie o wiele łatwiej. Jak więc Ania radzi sobie z histerią lub agresją?

Najważniejsze by przeczekać ten moment, by się uspokoił. Daję dziecku czas na przemyślenia. 
Potem zadaję pytania, by odwrócić uwagę i by poczuł że jest kochany.

A jakie są jej sposoby na odsmoczkowanie ?

Na odsmoczkowanie należy próbować wielu sposobów.
Każde dziecko jest inne.
Ten proces też nie może być nagły czy gwałtowny.
Radziłabym najpierw wyciąganie smoczka,kiedy maluszek śpi.
W ciągu dnia o częste odkładanie i tłumaczenie dziecku czemu odkładamy. W międzyczasie zajmowanie zabawą. Jak sobie przypomni, oddać. 
Powtarzać za każdym razem tą samą czynność. Do momentu aż zapomni.
Można odciąć również gumę od smoczka i pokazać co się stało. Zaobserwować reakcje dziecka i dalej działać. Warto opowiedzieć bajkę o smoku 🙂 która będzie miała dobre zakończenie. 

A pieluszka? Na odpieluszkowanie radzę chodzenie bez pieluchy po mieszkaniu, jeśli warunki na to pozwolą. Zapas majtek na zmianę. Pieluszki wielorazowe mogą też w tym pomóc 🙂 
Stopniowe przyzwyczajanie do ich noszenia. Jak dziecko zrobi siusiu, to należy pokazać mu,ze siusiu zrobił i ma mokro.
Dobrą porą jest okres letni. Jest bardzo ciepło i dzieci mogą swobodnie obserwować swój organizm. 
Chodzenie częste do łazienki po posiłkach. Nocnik, bądź nakładka dla dzieci do toalety też dają efekty

Czy mówisz dziecku Kocham Cię? Oczywiście,bo słowa też mają ogromne znaczenie. Swoich podopiecznych traktowałam, jak własne dzieci.

Co byś powiedziała dziewczynom, które dopiero chcą zacząć?

Aby zostać nianią, to trzeba czuć 🙂 Kochać dzieci, jak swoje i dbać o potrzeby również własne. Radzę również by obserwować potrzeby dziecka. Najwięcej od dzieci się uczymy.

Aniu dziękuję- w imieniu swoim i innych Niań, życzymy powodzenia i samych sukcesów z Twoimi podopiecznymi 🙂